Logo GGUA
Spotkania - Jak trafić? - Historia


Historia GGUA



Spotkania - z pamiętnika BigTeda

od listopada 2000 roku do czerwca 2001 roku (spotkania od 8 do 16)

Wyprawa na spotkanie Gliwickiej Grupy Użytkowników Amigi (12.05.2001)

Ze Skoczowa wyjechałem o 11:44. W pociągu, obok mnie siedzieli Rosjanie, którzy pomimo wyraźnego zakazu palili papierosy. Wolałem się jednak nie odzywać i uchyliłem okno. Bardzo dobrze mówili oni po polsku - prowadzili rozmowę z jakimś Polakiem. Dowiedziałem się m.in. o tym, że przejażdżka Orient Ekspresem z Paryża do Stambułu kosztuje 5200 dolarów. Jedzie się tydzień! W programie przewidziano np. zwiedzanie Wenecji i Budapesztu. Z kolei za przejazd z Moskwy do Petersburga trzeba zapłacić 50 dolarów, a pociąg zasuwa ze średnią prędkością 300 km/h! Niestety, ale my poruszaliśmy się prawie dziesięciokrotnie wolniej, dlatego też w Katowicach znalazłem się dopiero o 13:15.

wyprawa_m.png (24796 bytes)

Odwiedziłem Empik i sklep muzyczny ALL, w którym kupiłem płytę Kazika Staszewskiego "Melodie Kurta Weill'a i Coś Ponadto" (polecam). Do Gliwic pojechałem o 14:25. Na miejscu byłem o 15:00. Do rozpoczęcia spotkania pozostała mi więc jeszcze godzina czasu. Przez czterdzieści minut włóczyłem się po mieście. Obejrzałem sobie rynek (bardzo ładny), uliczki prowadzące do niego (sam w nocy bym tam nie chodził [no nie przesadzaj, są dość mocno iluminowane więc nie jest strasznie - dop. BigTed]) i kościół. Przez jakiś czas siedziałem na ławce w parku. Za dwadzieścia czwarta udałem się pod kafejkę internetową Uninet, gdzie spotkałem Darka z Żor.

Parę minut po godzinie szesnastej przyjechał Tadeusz Ibrom. Pomogłem mu przenieść komputer z samochodu do lokalu. W środku znajdowało się już spore towarzystwo. Był m.in. Grzegorz "Fei" Juraszek z eXec'a. Amiga (PPC+BVision+64MB) została ustawiona na małym stoliku pod oknem, a my rozsiedliśmy się wokoło. Obok było drugie pomieszczenie, w którym kilka osób męczyło się pecetami. Za nami usytuowany był barek. Funkcję naszego guru pełnił Tadeusz (przecież byłem trzeźwy i się nie zawieszałem wogóle:) - dop .BigTed). Rozpoczęliśmy od pełnej wersji gry Earth 2140, którą przyniósł FEI. Niestety, ale obejrzeliśmy tylko demo (trwało chyba z 5 minut!), gdyż wystąpiły pewne problemy z monitorem (nie chciał wyświetlić wszystkich kolorów [wyświetlał, tylko że bardzo ciemne - dop. BigTed]).

Na tym spotkaniu po raz pierwszy zobaczyłem OS 3.9 w akcji. Nowy zegar i AmiDock są po prostu genialne! Workbench na karcie graficznej wygląda prześlicznie. Miejsca na blacie jest naprawdę bardzo dużo. Spokojnie można pozwolić sobie na otwarcie nawet kilkudziesięciu okienek. Świetne jest również to, że można bez scandoublera korzystać na monitorze SVGA z boot menu.

Później przyszła kolej na Heretica II. Grafika w tej grze jest niesamowita! Już same screeny zamieszczone w ACS'ie 2/2001 zrobiły na mnie naprawdę duże wrażenie. A gdy zobaczyłem jak to wszystko się płynnie porusza... I to na Amidze... Szkoda tylko, że w pomieszczeniu było zbyt jasno. W takie gry powinno się grać tylko w nocy. Do nich zalicza się oczywiście również Quake. Tadeusz zaprezentował komercyjny dodatek do niego - Malice (podobno najlepszy). Znowu wspaniała grafika i płynność działania. Pokazał jeszcze Wipeout 2097. Przypominam, że ta gra nie uruchomi się bez karty graficznej i to w dodatku 3D. Czy ja zagram w nią kiedyś u siebie w domu?

Nagle znalazłem się w starożytnym Egipcie. Widziałem jak sarkofag z mumią jest wynoszony z wnętrza piramidy na powierzchnię... Death Trial - tak nazywa się to demo grupy Mankind na PPC (jest na ACS Cover CD 4/00). Zapewniam, że szczęka opada sama! Było też jakieś 64kB intro na PPC.

Amiga (monitor, na ekranie którego nie było przycisku START w lewym dolnym rogu) ustawiona w publicznym miejscu musiała wzbudzać zainteresowanie. Ponieważ cały czas byłem zaangażowany w toczące się spotkanie, dlatego też nie wiem ile osób znajdujących się w kafejce zwróciło na nią uwagę. Podeszli do nas jednak dwaj pecetowcy. Niestety, ale obaj byli pijani (na trzeźwo się chyba bali zbliżyć) i rozmawiało się z nimi naprawdę ciężko. Pierwszy z nich oświadczył, że jest grafikiem i używa Corela. Pytał się, gdzie można kupić programy graficzne na Amigę. Drugi rozmawiał z nami kilkakrotnie. Najwyraźniej nie dawało mu spokoju to, że Amiga nadal istnieje i ma się dobrze. Był on bowiem byłym amigowcem. Uważał, że Amiga jest tanią zabawką do gier (tak ją chyba zapamiętał). Wszelkie nasze tłumaczenia i argumenty nie docierały do niego. Zobaczył jednak filmy, które akurat puszczaliśmy i to musiało mu dać coś do myślenia (pijackie zwidy?).

Tadeusz pokazał nam w jaki sposób można uruchomić naraz kilka plików mp3. Wystarczy w preferencjach AHI zwiększyć ilość kanałów. Maksymalnie może ich być 32. Oczywiście, że nie da się tego słuchać, ale jest to doskonały sposób na przetestowanie mocy obliczeniowej procesora.

W trakcie spotkania odbyła się dyskusja na temat nowej Amigi. Większość osób chce ją kupić. Odradzano mi inwestowanie w sloty PCI. Lepiej zaczekać i wydać pieniądze na Amigę One (twierdzili tak głównie Ci, którzy mają już bardzo mocne konfiguracje).

Na zakończenie zobaczyłem MacOS w wersji 8.1. Jest on od razu przygotowany do buszowania po internecie. Posiada też pewną ciekawostkę, a mianowicie programik będący odpowiednikiem naszego Say'a. Widziałem w akcji przeglądarkę Netscape i Photoshopa. Była też klasyczna już gierka - Alone In The Dark. Jak to wszystko działało? Po prostu normalnie.

Skończyliśmy o godzinie 19:45. Żegnając się obiecałem, że może następnym razem będą wszyscy amigowcy z Bielska i okolic. Szybko udałem się na stację PKP. Do Katowic odjechałem o 19:57. W Bielsku byłem o 22: 00. Niestety, ale o tej godzinie nie było już pociągu (nie kursuje tylko w soboty!), ani autobusu do Skoczowa. Udało mi się jednak dojechać do Jasienicy i po spacerze trwającym godzinę i czterdzieści pięć minut byłem w domu. Zasmąłem przy muzyce Kurta Weilla około pierwszej w nocy.

Na następnym spotkaniu być może będzie A4000, dlatego też warto by było się przejechać. Jednak nie wiem, czy dam radę, gdyż na uniwersytecie zbliża się sesja egzaminacyjna. Być może w lipcu.

Szymon "SZAMAN" Tomzik